OGÓLNOPOLSKI DZIEŃ GŁOŚNEGO CZYTANIA
Ta strona używa plików cookies.
Polityka Cookies    Jak wyłączyć cookies?    Cyberbezpieczeństwo AKCEPTUJĘ

 

DNIA 6 PAŹDZIERNIKA

SERDECZNIE ZAPRASZAMY RODZICÓW, DZIADKÓW,

STARSZE RODZEŃSTWO ORAZ INNE CHĘTNE OSOBY DO

GŁOŚNEGO CZYTANIA DZIECIOM W NASZYM PRZEDSZKOLU.

 

 

 

Jeśli nie damy dziecku zabawek, będzie się bawiło kamykami lub patykami. Jeśli nie damy mu książki – samo po nią nie sięgnie.

Na początku wystarczy, byśmy pozwolili dziecku poczuć radość słuchania, a potem czytania, wówczas będzie garnęło się do lektury,

wyciągało po książkę ręce, domagało się jej każdego dnia.

Takie pierwsze lektury oddziałują z niezwykłą siłą, łączą we wspólnocie przeżyć tego, kto czyta, i tego, kto słucha.

My, dorośli, na czas lek – tury stajemy się małymi dziećmi, nostalgicznie wracamy do „szczenięcych lat”;

oni, mali, czują tę naszą magiczną bliskość, mają w nas oparcie w przeżywaniu lęku o los bohatera, trwogi,

gdy zbłądzi pośród krzyżujących się dróg, radości, gdy po trudach zdobędzie nagrodę.

To jest pierwsza rola książki: budowanie mostów między pokoleniami, łączenie we wspólnocie przeżyć, śmiechu i wzruszeń.

Dziecko identyfikuje się  z bohaterami książki, w ich losy, w wybory, których dokonują,

w sceny klęsk i zwycięstw nieświadomie wpisuje własne dylematy, swój własny los.

To dlatego lektura kształtuje jego postawę, porządkuje wyobrażenie życia, wprowadza w świat wartości.

Książka dziecko pochłania, zawłaszcza je, rzeźbi  w procesie lektury.

Skutki takich czytelniczych przeżyć trwają długie lata, od – ciskają ślad na całym życiu.

Stare porzekadło głosi, że książka jest najlepszym przyjacielem. Pozwala dziecku zdystansować się wobec własnych doświadczeń,

spojrzeć na siebie  i swoje życie z daleka, jakby przez odwróconą lornetkę.

Widząc problemy innych, ich zmagania z losem, ich ból, cierpienie i radość, ich zawody i porażki, smak klęski,

gorycz zawiedzionych przyjaźni, dzieląc radość ich szczęścia – zaczyna rozumieć siebie, własne reakcje,

własny smutek, może przezwyciężyć samotność, która niekiedy, zwłaszcza w dzieciństwie i młodości, doskwiera i zadaje ból trudny do zniesienia.

Jakby tych pożytków dziecięcego czytania było mało, nasza współczesność dopisała swoje, nieznane wcześniej.

Wiek XXI już jest i najpewniej pozostanie stuleciem milczenia. Język, którym posługujemy się na co dzień, został zredukowany do roli przekaźnika informacji i poleceń.

Tymczasem książka operuje słowami, które znaczą, które mają moc, barwę i sens.

Czytając lub słuchając czytanej książki, dziecko doświadcza magicznej siły słów, rozwija i wzbogaca własne słownictwo.

Krok po kroku ogarnia słowami świat, nazywa szczegóły otaczającej je rzeczywistości.

Gdy dziecko potrafi nazywać uczucia, gdy zaczyna rozróżniać stany psychiczne literackich bohaterów, wówczas rozpoznaje je w sobie, potem u osób ze swojego otoczenia.

Umiejętność nazywania i akceptowania własnych, niekiedy trudnych emocji, następnie doznań i przeżyć innych ludzi jest bodaj najtrudniejszą sztuką,

którą musi opanować młody człowiek, by osiągnąć wewnętrzną dojrzałość.

Książka nie rozwiąże problemów, z którymi zmagamy się w długim, najeżonym kryzysami procesie formowania człowieka od jego najwcześniejszych lat do progu dojrzałości.

Nie rozwiąże, ale rozwinie jego inteligencję emocjonalną, dzięki której będzie potrafił rozumieć siebie i innych,

wykształci zdolności empatyczne, dzięki którym będzie wrażliwy na potrzeby każdego, rozbudzi wrażliwość i intuicję moralną,

za sprawą której będzie odróżniał dobro od zła, otworzy oczy na piękno świata i mądrość człowieka.

Pomoże przeprowadzić przez trudne doświadczenia, zachęci do szukania prawdy o sobie i świecie. Rozbudzi wyobraźnię, bez której nawet codzienne czynności,

jak choćby gotowanie zupy czy nakrywanie stołu, przeradzają się w automatyzm i banał.

Jeśli dziecko będzie obcowało z pięknymi książkami, takimi, które porywają  i zachwycają,

które kuszą oryginalnością szaty graficznej, z książkami kunsztownie wydanymi i skłaniającymi do refleksji, wówczas będzie wzrastało w żywiole prawdy,

piękna i dobra, bogate wewnętrznie, otwarte, szczęśliwe, zdolne do rozumienia siebie i innych,

do wzięcia odpowiedzialności za własne życie i pokierowania nim na miarę rozbudzonych marzeń, pragnień, tęsknot i nadziei.